Ojcowski Park Narodowy
Szukając pomysłu na spędzenie czasu na łonie przyrody, Polacy licznie decydują się na obranie kierunku prowadzącego do Ojcowskiego Parku Narodowego. Teren zajmowany przez park obfituje w wapienne skały Jury Krakowsko – Częstochowskiej, licznie występujące jaskinie czy piękną przyrodę. Dzięki wyznaczonym na jego terenie szlakom turystycznym, każdy odwiedzający wybierze dla siebie trasę odpowiadającą jego siłom i możliwościom.
W piękny wakacyjny dzień ciężko usiedzieć w domu, dlatego też, skoro świt zdecydowaliśmy się na wyjazd w kierunku Ojcowskiego Parku Narodowego. Planując wyjazd zapoznaliśmy się z najciekawszymi miejscami rozlokowanymi na trasie, aby ni pominąć żadnej atrakcji. A było między czym wybierać! Zdecydowaliśmy się na wybranie szlaku, dzięki któremu dotrzemy do Groty Łokietka, Bramy Krakowskiej, źródełka miłości i przejdziemy szlakiem widokowym przy skale Rękawiczka docierając do jaskini Ciemnej. W dalszej kolejności chcieliśmy dotrzeć do Zamku Kazimierzowskiego w Ojcowie, mijając po drodze zabytkowe zabudowania z Ojcowa. Do parkingu mieliśmy dotrzeć przez Dolinę Sąspowską, wychodząc po drodze na punkt widokowy na Jonaszówce. Zaopatrzeni w plan, z pełnymi plecakami ruszyliśmy na całodniową wyprawę do Ojcowskiego Parku Narodowego.
Dojazd i parking
Aby dojechać w okolice Skały, do miejsca, w którym znajduje się piękne zejście do Ojcowskiego Parku Narodowego i wejście do Groty Łokietka kierowaliśmy się od Krakowa w kierunku Modlnicy. Dojeżdżając do Modlnicy obraliśmy drogę w stronę Jerzmanowic, aby w miejscowości Czajowice skręcić w prawo w ul. Łokietka. Po przejechaniu nią ok. 2km dotarliśmy na prywatny parking przy wejściu do Ojcowskiego Parku Narodowego – Parking u Gosi. Za postój w tym miejscu przez cały dzień zapłacicie 8zł. Ta niewygórowana cena za całodniowy postój w dobrej lokalizacji pozwala na dobre wykorzystanie potrzebnego nam czasu do pokonania szlaków w parku.
Atrakcje w Ojcowskim Parku Narodowym
Wyruszając z postoju w pierwszej kolejności skierowaliśmy się w stronę Groty Łokietka. Dojście do niej nie zajęło nam więcej niż 5 min czarnym szlakiem. Grota Łokietka to swoista wizytówka Ojcowskiego Parku Narodowego. Ta największa jaskinia ulokowana na terenie w parku, ma aż 320 m długości i według legendy stanowiła schronienie polskiego władcy. Podczas zwiedzania Groty Łokietka zobaczycie kilka korytarzy i sal, w tym dwie duże – Rycerską i Sypialnię. Odwiedzając okolice Ojcowa nie sposób pominąć to miejsce.
• Brama Krakowska
Z Groty Łokietka wróciliśmy się na rozdroże, na którym zmieniliśmy kolor szlaku. Czarny ustąpił miejsce niebieskiemu szlakowi. W ten sposób, mijając po drodze wapienne ostańce przy szlaku w Wąwozie Ciasne Skałki dotarliśmy do Bramy Krakowskiej. Jej nazwa pochodzi prawdopodobnie od przebiegającego pomiędzy dwiema potężnymi skałami średniowiecznego szlaku handlowego prowadzącego do Krakowa. Jednak, każdy kto odwiedza Ojcowski Park Narodowy zna związaną z nimi legendę. Według niej skały tworzące Bramę Krakowską powoli zbliżają się do siebie, w chwili ich zetknięcia, zgodnie z wiekowym podaniem, nastąpić ma koniec świata. Niech więc nie zdziwią Was podpierające oba filary kije, pozostawione przez zapobiegliwych turystów, chcących zatrzymać zsuwanie się skał.
Będąc przy Bramie Krakowskiej warto poświęcić chwilę na pamiątkowe zdjęcia, gdyż właśnie stąd rozpościera się bajeczny widok na Ojcowski Park Narodowy.
• Jaskinia Krowia
W sąsiedztwie Bramy Krakowskiej zajrzeć możecie do Jaskini Krowiej. Choć ta niewielka jaskinia nie może się równać z Grotą Łokietka, stanowi swoistą atrakcję dla turystów. Dzięki ulokowanej w niej ławeczce możecie chwilę zregenerować siły.
• Źródełko Miłości
Choć na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego niejednokrotnie mijaliśmy źródełka i cieki wodne to ulokowane przy szlaku czerwono – żółtym, przy Bramie Krakowskiej – Źródełko Miłości cieszy się wielką popularnością. Może nie wygląda ono teraz jak typowe naturalne źródło, gdyż woda wypływa z betonowego postumentu, to mimo to spotkacie w jego sąsiedztwie sporo osób. Swoją nazwę zawdzięcza podobno legendzie o parze, która po skosztowaniu wypływającej ze źródełka wody zapałała do siebie dozgonnym uczuciem. Więc jeśli chcecie utwierdzić swój związek po wieki, może warto spróbować tutejszej wody?
• Wzgórze Okopy
Dolina Prądnika przed wiekami obierana była często jako lokalizacja obronnych twierdz. Podobnie działo się także na Wzgórzu Okopy, w stronę którego kierowaliśmy się w dalszej części wędrówki przez Ojcowski Park Narodowy. Chcieliśmy dotrzeć do szlaku widokowego biegnącego szczytami wapiennych ostańców. Dlatego też przy Bramie Krakowskiej skręciliśmy w prawo mijając Źródełko Miłości, aby po przejściu ok 1,5 km asfaltową drogą (czerwono – żółty szlak) dotrzeć do rozwidlenia w Wzgórze Okopy. Tu znów zmieniliśmy ścieżkę, tym razem na szlak zielony. Droga na tym odcinku ostro pnie się w górę i do pokonania macie liczne drewniane schody. To właśnie na Wzgórzu Okopy zobaczyć można już słabo widoczne ślady wałów i murów dawnej osady, oraz dwie niedostępne dla turystów jaskinie: Jaskinię Okopy Wielka Górna i Jaskinię Okopy Wielka Dolna.
• Szlak widokowy i Skała Rękawica
Wychodząc na szczyt szlakiem zielonym dotarliśmy do pierwszego z punktów widokowych z opisanymi na specjalnych tablicach wzniesieniami czy skalnymi ostańcami. Dzięki tej wspinaczce mogliśmy podziwiać, jak wygląda Ojcowski Park Narodowy „z góry”. Ulokowane na trasie zielonego szlaku 4 tarasy widokowe pozwalaj spojrzeć na park od różnych stron. Ostatni z tarasów widokowych ukazał naszym oczom wspaniałą formacje skalną – Skałę Rękawicę (Pięciopalcówka, Biała Ręka).
• Jaskinia Ciemna
Kolejnym punktem na naszej trasie miała być Jaskinia Ciemna leżąca również przy szlaku zielonym. Ta 230 m jaskinia to stanowisko archeologiczne, które kiedyś zamieszkiwali Neandertalczycy. Przypomina o tym ekspozycja przedstawiająca neandertalską rodzinę. Schodząc spod Skały Rękawicy nie spodziewaliśmy się, że jednak nie zajrzymy do jej wnętrza. Dlaczego? Otóż przy wejściu do jaskini nie można kupić biletów! Trzeba po nie zjeść w dół ok. 20 min a następnie wrócić pod wejście i oczekiwać na wejście z grupą. Jednak po zejściu do Doliny Prądnika, zrezygnowaliśmy w ponownej wspinaczki pod jaskinię. W tym miejscu, przy kasach znajdują się też toalety, z których możecie skorzystać.
• Igła Deotymy
Chcąc dotrzeć do Zamku Kazimierzowskiego w Ojcowie szliśmy ponownie asfaltową drogą (szlak zielony), mijając po drodze majestatyczną Igłę Deotymy. Ta skalna iglica z wapienia wzięła nazwę od pisarki Jadwigi Łuszczewskiej (pseudonim Deotyma), która mieszkała pobliską willę „Pod Koroną”. Ponoć dzięki otaczającej ją przyrodzie Ojcowskiego Parku Narodowego czerpała ona wenę do swojej twórczości literackiej.
• Zabytkowa drewniana zabudowa Ojcowa
Ojcowski Park Narodowy obfituje także w zabytkowe, drewniane wille, pensjonaty, obiekty mieszkalne i gospodarcze z XIX i XX w. Choć obecnie Ojców niekoniecznie kojarzy nam się z uzdrowiskiem, przed laty, przed II Wojną Światową właśnie na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego funkcjonowały budynki dla pensjonariuszy. Na uwagę zasługują tu m. in. Willa „Pod Korona” przy Igle Deotymy, dalej Willa Wiktora, Willa Pod Bocianem czy klimatyczny Hotel pod Kazimierzem. W jego sąsiedztwie znajduje się dawny Hotel pod Łokietkiem w którym turyści mają okazje obejrzeć Ekspozycję przyrodnicza Ojcowskiego Parku Narodowego.
Spacerując uliczkami dawnego uzdrowiska doszliśmy do ruin zamku w Ojcowie. Dojść do niego możecie wybierając dowolny szlak – czarny, niebieski, zielony lub czerwony, gdyż na tym etapie biegną one wspólnie. Pozostałości tej niewielkiej obecnie ojcowskiej twierdzy to jedna z częściej wybieranych atrakcji, wśród osób odwiedzających Ojcowski Park Narodowy. Zachowane na wzgórzu ruiny pozwalają turystom na obejrzenie niewielkiej ekspozycji poświęconej historii fortyfikacji ze Szlaku Orlich Gniazd, zobaczenie murów, jednak nie ma możliwości zajrzenia na basztę. Wejście na zamek to koszt 4zł. Ruiny zamku w Ojcowie wznoszące się nad Doliną Prądnika to doskonały punkt widokowy.
• Spacer Doliną Sąspowską
Po krótkim odpoczynku przy Zamku w Ojcowie ruszyliśmy szlakiem zielonym w kierunku Złotej Góry. Wybraliśmy trasę polegająca na otoczeniu Ojcowskiego Parku Narodowego pętlą, w celu zobaczenia w nim jak największej liczby pięknych miejsc. Z zamku szliśmy ok 1 km wzdłuż drogi głównej pod dom weselny Dworek Ojcowski, tam, zgodnie z kierunkiem szlaku zeszliśmy w lewo zielonym szlakiem, aby po minięciu parkingu, kontynuować przechadzkę Doliną Sąspowską. Przejście żółtym szlakiem przez Dolinę Sąspowską zajęło nam ok 30 min, gdyż trasa liczy na tym odcinku ok 2 km. Cały odcinek towarzyszył nam przecinając szlak potok Sąspówka, który niejednokrotnie musieliśmy pokonać. Żółty szlak biegł wśród drzew i jaskiń, aż doprowadził nas z powrotem w okolice stawów rybnych przy zabytkowych zabudowaniach Ojcowa.
• Skała Jonaszówka
W miejscu zetknięcia się ze sobą Doliny Prądnika i Doliny Sąspowskiej znajdziecie ciekawy punkt widokowy na Skale Jonaszówka. Po pokonaniu stromego, skalnego podejścia na szczyt cieszyć będziecie mogli oczy cudownym widokiem na ojcowski zamek.
Skala Janaszówka była ostatnią z naszych atrakcji zaplanowanych w tym dniu. Po całodniowym pokonywaniu szlaków Ojcowskiego parku Narodowego czuliśmy pokonane na trasie kilometry w nogach. Jednakże warto było! Wybrane przez nas szlaki powadziły nas przez wiele ciekawych pod względem historycznym i przyrodniczym miejsc. Mogliśmy zobaczyć Grotę Łokietka i wstąpić do Jaskini Ciemnej, zobaczyć ruiny zamku w Ojcowie i jego zabytkową drewnianą zabudowę. Co więcej, oczy każdego turysty cieszy piękna dzika przyroda Doliny Prądnika i Doliny Sąspówki. Do parkingu wróciliśmy czarnym szlakiem liczącym ok.5 km. Gorąco zachęcamy Was do odwiedzenia Ojcowskiego Parku Narodowego który każdemu, bez względu na wiek znajdzie wiele atrakcji.
- Atrakcje, Przyroda, Wycieczki
- 26 maja, 2020
- aw-foto
- Brak komentarzy