Dwory i dworki, czyli siedziby rodowe szlachetnie urodzonych lub po prostu rycerskie niewielkie warownie były częstym obrazem krajobrazu dawnej Polski. Dawały schronienie, pełniły funkcje patriotyczne, uspołeczniające i przybliżały światową kulturę. Choć wiele z nich popadło współcześnie w ruinę, to odnawiany dwór w Wieruszycach cieszy oko swoim wyglądem i zielonym ogrodem.
Dwór w Wieruszycach w pieszych dokumentach w jakich o nim mowa figuruje raczej jako rycerski zameczek obronny. Zameczek rodu Wieruskich herbu Szreniawa, to w XV w. po prostu prostokątna kamienna wieżyczka pełniąca wtedy funkcje mieszkalno – obronne. Nie zachował się jednak do czasów obecnych. O obronnych funkcjach zameczku rycerskiego w Wieruszycach świadczyć mogło chociażby jego umiejscowienie na wzgórzu nad rzeką Stradomką, wskazywane w źródłach otocznie go fosą i grube mury obronne z małymi, strzelniczymi okienkami.
Ta niewielka szlachecka siedziba obronna świetnie pokazuje, jak przeplatały się i nakładały na siebie zmiany w architekturze na przestrzeni wieków. Dwór w Wieruszycach jest częściowo odrestaurowaną, kamienną, piętrową budowlą o grubych murach. Swoim wyglądem nawiązuje do gotyku, mimo iż zbudowano go w dobie renesansu. Z XVI w. pochodziła tez opisywana w dokumentach loggia widokowa i włoski ogród tarasowy, które nie zachowały się jednak. Pochodzący z 1746 r. spis inwentarza z dworu (zameczku rycerskiego) w Wieruszycach, czyli za czasów rodziny Ołtarzewskich świadczy o postępującej ruinie budynku i wybudowaniu w pobliżu barokowego dworku. Barokowy dwór spłonął w 1945r. z rąk sowietów, co przyczyniło się także do rozbiórki renesansowych części zespołu dworskiego.
W latach 60-tych XX w. plac z dworem w Wieruszycach przyjęły krakowskie PKZ-ty, jednak po krótkim czasie zaniechały z planami odbudowy zameczku i zabudowań dworskich. Obecnie dwór znajduje się w rękach prywatnych (od 1981r.) i właściciele raz do roku otwierają dla zwiedzających drzwi swojego stopniowo odrestaurowywanego budynku.
Będąc w Wieruszycach zainteresowaliśmy się możliwością zobaczenia tutejszego dworu (zameczku rycerskiego). Dotarliśmy tu od strony Sobolowa, następnie skręcając w prawo przed mostem w Wieruszycach na drodze prowadzącej w stronę Łapanowa. Stąd już za drogą dotarliśmy pod bramę, gdzie przywitali nas właściciele i sympatyczne psy. Po pokazaniu ogrodu oraz 3 budynków z zabudowy dworu, mieliśmy okazję przyjrzeć się jak wygląda dwór z zewnątrz.
W środku rycerskiego zameczku, od tego roku (2018) właściciele udostępniają do zwiedzania dwa pomieszczenia – tzw. Salę Rycerską i salę na piętrze. W Sali Rycerskiej na parterze niewątpliwą atrakcją jest piękny kominek z żeliwną płaskorzeźbą przedstawiającą kulminacyjny moment Bitwy pod Grunwaldem. Warte uwagi są też ogromne gliniane naczynia z bocheńskiej garncarni, służące podobno do przechowywania oliwy i wina na dworze w Wieruszycach. Mimo dość jeszcze skromnego wyposażenia w tym pomieszczaniu ciekawymi elementami będą też grube, masywne mury oraz zagadkowe sklepienia o których z zaangażowaniem na pewno i Wam opowie właściciel.
Na piętro prowadzi piękna, kręta, kuta klatka schodowa wykonana wg słów właściciela zgodnie z dawnymi technikami kowalskimi. Dzięki niej dostaniemy się do przestronnej sali z licznymi oknami, które wpuszczają dzienne światło do odnowionego pomieszczenia. Tu również zobaczymy kamienny kominek.
Mimo swoich niewielkich rozmiarów dwór (zameczek rycerski) w Wieruszycach przyciąga miłośników historii w swoje progi. Dzięki stopniowej renowacji i odbudowie właściciele starają się mu przywrócić dawny kształt i charakter. Na razie można obejrzeć dwie sale, ale może za rok będzie ich więcej? Sprawdźcie sami i jeśli będzie taka możliwość, pospacerujcie po zielonym parku przy dworku.